środa, 4 listopada 2015

Prolog

"Życie nie jest ani lepsze,
 ani gorsze od naszych marzeń.
Jest tylko zupełnie inne."
William Shakespeare

Cześć! 
Nazywam się Louise, życie wiele razy kopało mnie w tyłek, ale za każdym razem podnosiłam się z godnością. Dlaczego? Ponieważ najważniejszym pierwiastkiem na tej planecie jest dla mnie rodzina. To dla nich żyłam to dla nich chciałam być jak najlepsza. Ale nie tylko rodzina wzmacniała moją wolę, ale także wiara w marzenia. W sny, które pewnego dnia się spełnią. Skąd to wiem? Ponieważ już dzisiaj, wraz z nadejściem porannej poczty, moje życie zaczęło nabierać kolorów. Ja prosta, średnio zamożna dziewczyna z Polski, która posiada 8 rodzeństwa, od dzisiaj miała rozpocząć naukę na studiach z marzeń w Bradford. W Anglii, która była krajem z moich snów, do której poczułam miłość nie przez zespół One Direction, ale przez książki, przez romanse starszej siostry, gdzie akcja toczyła się właśnie w Anglii. A co w tym wszystkim najlepsze? Że moje marzenia zaczęły się spełniać w wieku zaledwie 17 lat. 
A więc kochani, nie pozwólcie, aby życie was przytłoczyło, ponieważ Jutro Nigdy Nie Umiera.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz